25 czerwca 2016

25.06.2009

Witajcie kochani! :)
Dzisiaj nie rozdział, a zwykły post, prosto z serca i jak najbardziej szczery.
Słuchając piosenek Michaela zdałam sobie sprawę, że nie wstawiłam nic na bloga tak więc jestem :)
Dziś rocznica śmierci naszego Króla ♥  Naszego Aniołka ♥ Naszego mentora ♥ Naszego nauczyciela ♥ Naszego pocieszyciela ♥ Naszego przyjaciela ♥ 
Każdy z nas obchodzi ten smutny dzień inaczej, niektórzy robią ołtarzyki, inni się modlą, a jeszcze inni oglądają przez cały dzień teledyski i koncerty Michaela bądź filmy z nim przy okazji rycząc w poduszkę. Myślę, że nie ważne jak go obchodzimy, ale ważne, że o Nim myślimy, bo Michael będzie w sercu każdego bez względu na to co będziemy robić. Myślę również, że Nasz idol nie chciałby abyśmy przez niego płakali, jest teraz w lepszym miejscu, z dala od fałszywych „przyjaciół” i tych hien, które zniszczyły mu życie i miejmy nadzieję jest szczęśliwy, to jest najważniejsze :) Aby był szczęśliwy tam gdzie jest ♥ Pamiętajcie nie ważne co napiszą w gazetach czy powiedzą w wiadomościach my wiemy jak jest, znamy prawdę i trzymamy się razem, bo Moonwalkers to jedna wielka rodzina! Michael patrzy na nas z góry i jest dumny więc nie płaczmy, a cieszmy się z jego szczęścia

 

We'll Always Love You Michael!

2 komentarze:

  1. Cholernie trudny dzień, tyle łez co roku jest wylewanych. Ten dzień nie powinien nigdy nadejść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że rozdział, a ty mi farmazony znów pierdolisz xD
    Do pisania! <3

    OdpowiedzUsuń