Kochani piszę w wolnej chwili tą informację. Spokojnie nie zawieszam bloga czy coś xD Po prostu od tygodnia trwa przeprowadzka u mnie, jestem chora + w sobotę idę na osiemnastkę koleżanki więc nie mam kiedy DOKOŃCZYĆ rozdziału, bo jest już zaczęty. Nwm czy dam radę napisać go w niedzielę (chyba cały dzień będę leczyć kaca xD) jeśli nie w tą niedzielę to w następnym tygodniu postaram się żeby coś wstawić :)
Proszę czekajcie na mnie wytrwale XD
Pozdrawiam Basia <3
PS: Na pocieszenie zostawiam Wam tu uśmiechniętego Michasia xD
Zupełnie przypadkowo weszłam na tego bloga i... oczywiście zostaję :) Michael dobrze śpiewa, w szczególności lubię jego utwór "Thriller" :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na kolejny rozdział, kochana <3
Dawno nie wchodziłam na blogosferę, dawno nie pisałam komentarzy, więc pewnie wyszłam z wprawy. Natknęłam się na twoje ZJAWISKOWE opowiadanie z Michaelem i dostałam fangirlu. Wszystkie te rozdziały przeczytałam w dwa dni (no wiesz, przeczytałabym wszystko jednym tchem w jeden dzień <3 ale no, jeszcze są obowiązki, niestety :/).
OdpowiedzUsuńTe wszystkie #dramatime i te kisski, i w ogóle Michael. O my fucking god, kocham to opowiadanie, okej? Piszesz świetnie, wymyślasz niemożliwe rzeczy, uwielbiam cię.
I PIERWSZY RAZ PORYCZAŁAM SIĘ, KIEDY PRZECZYTAŁAM TEN WŁAŚNIE POST. NIE WYTRZYMAM.
Jeszcze zrobiłaś taką dramę, tak mi rozwaliłaś tym psychę, że normalnie tylko czekać na kolejny rozdział.
Wiem, że to co pewnie napisałam, nie ma ładu ani składu, ale wiedz, że już się z tego bloga nie ruszę. No chyba, że go skończysz, ale to już inna droga. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział! Dużo weny życzę na niego. :D
A teraz tylko życzę ci powrotu do zdrowia i niezłej imprezki w sobotę. Trzymaj się!